Możliwe zachorowania w każdej porze roku.
Szczyt zachorowań przypada na późną jesień i wczesną zimę.
Są to pory roku o zwiększonej wilgotności. Wilgoć usposabia wirusy do rozwoju.
Nazwa przeziębienie powstała w wyniku obserwacji, że przemarznięcie i przemoczenie bezpośrednio poprzedza infekcje.
Niska temperatura i wilgoć powodują obkurczenie naczyń krwionośnych.
Gdy na przykład długo przebywamy w bezruchu (np. czekając na przystanku) i przemarzną nam stopy lub dłonie, dochodzi do odruchowego skurczu naczyń krwionośnych, także w błonie śluzowej nosa, gardła i oskrzeli.
Organizm nasz wówczas jest mniej sprawny w walce z wirusem.
Zimą ze względu na chłód rzadziej wietrzymy pomieszczenia, w których przebywamy. Gdy znajduje się w nim osoba zainfekowana, choroba łatwiej się szerzy.
|